Focus mode

Spodziewaliście się takich zmian u Joanny Fąferko ? My jesteśmy trochę w szoku!

Spodziewaliście się takich zmian u Joanny Fąferko ? My jesteśmy trochę w szoku!

Czy to prawda, że zakończyłaś przygodę ze studiem? Dlaczego? Dla mnie osobiście Black Pearl to zawsze Joanna Fąferko?

I tak i nie 🙂 

Prawdą jest, że nie jestem już właścicielką studia i nim nie zarządzam. Ale wciąż tam pracuję i na dzień dzisiejszy nie mam w planach zmian. To miejsce jest dla mnie jak drugi dom.

Black Pearl to nie tylko studio – to projekt, który powstał spontanicznie z pasji i chęci stworzenia najlepszych możliwych warunków pracy i rozwoju. Od początku studio to tworzyłam z ludźmi, którzy angażowali się na maksa, bez nich nie tylko nie byłoby Black Pearl w takiej postaci jak jest obecnie, ale również ja sama pewnie długo stałabym w miejscu. 

Zawsze starałam się angażować w projekty i start-upy, które mogłam realnie rozwijać i które rozwijały również mnie. A samo prowadzenie studia po prostu w pewnym momencie mnie przerosło. Zatęskniłam za tatuowaniem, za skupieniem się nad rozwojem jako tatuatorka. Każdy kto kiedykolwiek prowadził choćby jednoosobowe studio wie ile przy tym pracy i ile ta praca wymaga poświęcenia czasu.

2) Co dalej ? Wiem, że masz interesujące plany. Na ile możesz zdradzić nam i fanom tatuażu co szukujesz??

Pomysłów jest cała masa. Mam w kalendarzu sporo guest spotów i konwencji.  Obecnie jednak najwiecej wolnego czasu i energii poświęcam TattooSeminar.  Ten projekt powstał w 2019r., a w 2020r. nabrał rozpędu.

TattooSeminar to nie tylko nauka tatuowania. To brand, który powstał z myślą o dzieleniu się doświadczeniami i tworzeniu realnej społeczności w naszym tatuatorskim świecie.

Nie uczymy jednotorowo – tylko pokazujemy wiele rozwiązań, po ty by każdy mógł odnaleźć własną drogę, styl czy aspekty techniczne, które będą mu najbardziej pasowały. Obalamy mity, motywujemy, chcemy inspirować.

Wszystko w warunkach premium – chcemy, aby każdy poczuł się zaopiekowany, bo w rzeczywistości wszyscy ci ludzie są dla nas niezmiernie ważni – tworzą integralną część naszej sceny tatuażu i to od nich zależy jak ona będzie wyglądała za kilka, czy kilkanaście lat.

Ostatnie seminaria dały mi sporo do myślenia, dzięki czemu wciąż pojawiają się nowe tematy, które wciągają mnie wir działania. Mam nadzieję, że w przeciągu najbliższych 3 lat większość moich obecnych planów będzie się realizowała z dużym rozmachem.

3) Czy zostaniesz jury w Gdańsku Tattoo Konwent?

Oczywiście, że tak. TattooKonwent w Gdańsku jest tym, który najmocniej siedzi w moim serduchu – to tam po raz pierwszy w życiu prowadziłam seminaria. Tam też pierwszy raz zasiadłam z w jury TattooKonwentu. Sentyment, piękna pogoda i cudowne miasto!

Więcej newsów