Focus mode

Kuba Kujawa

Kuba Kujawa

Dzisiaj przeprowadzam z Tobą wywiad jako z tatuatorem, ale to nie jest jedyna forma sztuki jaką uprawiasz. Opowiesz nam o tym trochę?

Tak, zawodowo zajmuję się też malarstwem. Jestem absolwentem Liceum Plastycznego i Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. W tatuażu odnalazłem rzemiosło, którego niestety brakuje w sztuce współczesnej i taka właśnie kombinacja tatuażu z malarstwem jest dla mnie idealnym połączeniem.  

Na co dzień, na pewno inspiruje Cię wielu różnych artystów. Jakie 3 nazwiska najbardziej wpłynęły na Ciebie i Twoje obecne prace?

Jeżeli pytasz o tatuatorów, to zdecydowanie Robert Hernandez, Jeff Gogue i Lars Uwe.

Czy uważasz, że każdy tatuator powinien potrafić malować i robić to w wolnym czasie czy w dzisiejszych czasach by stać się uznanym artystą w świecie tatuażu ta umiejętność wcale nie jest potrzebna? 

Uważam, że dziś tatuaż jest już tak zautomatyzowanym procesem, że prawie każdy może wykonać poprawny technicznie tatuaż. Wzór można przygotować przy pomocy ipada i kilku kliknięć, więc zdecydowanie jakaś era, w której tatuatorzy musieli być dobrymi rysownikami dobiegła końca. Oczywiście biegłość rysunkowa zawsze będzie pomagać w tatuażu, szczególnie, że często idzie ona moim zdaniem w parze z lepszym wyczuciem kompozycji, anatomii itp. Chociaż jest to też zależne od stylu, sam znam bardzo dobrych tatuatorów którzy pracują w stylu oldschool czy dotwork, którzy w ogóle nie potrafią rysować a robią świetne tatuaże o ile poruszają się w obrębie wygodnej dla siebie stylistyki. 

Uważasz, że media społecznościowe pomagają czy utrudniają wybór dobrego tatuatora potencjalnym klientom?

Jako już trochę zramolały tatuator z tęsknotą wspominam czasy przed mediami społecznościowymi. Dzisiaj każdy youtuber czy influencer może być tatuatorem, bo biegle porusza się właśnie w tej dziwnej dla mojego pokolenia rzeczywistości. Kiedyś między tatuatorem a klientem był jeszcze redaktor, osoba która dopuszczała prace do publikacji i dokonywała wstępnej selekcji w oparciu o swoją wiedzę i doświadczenie. Dzisiaj nie ma już takiej osoby i to klient decyduje o tym, co dostanie lajka a co nie, przez co mamy wysyp bardzo słabych technicznie, ale modnych tatuaży. Podsumowując myślę, że social media w takim samym stopniu pomogły, jak i zaszkodziły tatuażowi. Możemy dzięki nim znaleźć wiele wartościowych treści, ale jak nie umiemy się do nich dokopać to brodzimy niestety po kolana w … no wiecie czym. 

Gdybyś musiał wybrać tylko jedną partię ciała, którą byś do końca życia tatuował u Twoich klientów, to które byłoby to miejsce?

Zdecydowanie wnętrze przedramienia. 

Do jakiej muzyki najlepiej Ci się pracuje?

Słucham najróżniejszej muzyki do pracy, ale jak musiałbym to jakoś nazwać to zdecydowanie stoner, blues, bluegrass, country. 

Czy możesz powiedzieć, że jesteś spełnionym mężczyzną? Czy może jest jeszcze coś, czego Ci bardzo w życiu potrzeba?

Właśnie pracuję nad obrazem, w którym próbuje sobie na to odpowiedzieć. Ja codziennie rano budzę się innym człowiekiem, dlatego ciężko mi w jakiś logiczny i konsekwentny sposób formować swoje poglądy, filozofię życiową czy odpowiadać na takie pytania. Zastanawiam się czasem, czy to jest jakiś mój defekt, czy wszyscy inni też tak czują, ale maskują się właśnie hasłami w stylu „jestem spełnionym mężczyzną”

Na koniec jeszcze więcej prywatny! Jak wyglądałyby Twoje wymarzone wakacje?

Zdecydowanie pracujące. Nie umiem odpoczywać, gdzie nie pojadę to znajdę tam studio tatuażu i muzeum i każde wakacje kończą się tak samo, w pracy.